Chciałabym się pochwalić co przez ostatnich kilka popołudni działam, ciężko było bo czas nagli a z dzieiciakami to nie było takie łatwe. Są tez dobre strony tej ciężkiej pracy straciłam z 1,5kg a wiedzcie że dla mnie to ważne po porodzie ;))Postanowiłam w tym roku założyć własną grządkę truskawek , powalająca cena tych owoców w tym roku chyba była największą motywacją. Zawziełam się i są posadzone.
Najpierw spulchniłam ziemię
Zakupiłam obrzeże i agrowłókninę
Wkopałam to wszystko
Posadziłam sadzonki które dostałam od koleżanki
Teraz czekam z niecierpliwością do wiosny na efekty tej mojej ciężkiej pracy. Mam nadzieję że cześć się przyjmie.
Pozdrawiam was serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz